Rodzina
- Jak to nie przyjmujecie!? A Hanka?
Jeśli chodzi o przyjęcie do wojska S. Hanki-Kuleszy, to warto przypomnieć, że został przyjęty do Związku Strzeleckiego przez samego obywatela Szefa, czyli Kazimierza Sosnkowskiego. Posłuszeństwo wobec Szefa wyraził pięknie po latach we wspomnieniowej publikacji:
- „Strzelec nie cofnie się przed żadnym rozkazem swego Wodza. Mogę to powiedzieć śmiało, bo mam w swej pamięci, poza codziennymi rozkazami, pewien rozkaz obywatela Szefa Sztabu I Brygady (gen. Sosnkowskiego). (…) „Pójdziecie do Pińczowa zbadać tam stan poczty, a po drodze stan linii telefonicznej z Jędrzejowa do Pińczowa”. (…) Takie były to czasy, kiedyśmy szli na każde Jego skinienie – nie oglądając się poza siebie, bo głośniej niż śmierć i trwoga wołała na nas Wolna Ojczyzna”.
Opisując dalej jak wykonywał rozkaz Szefa, Hanka-Kulesza przedstawił dokładnie sytuację wzięcia do niewoli niebezpiecznego szpicla.
Stefan Kulesza urodził się na południowym wschodzie Polski, w zaborze rosyjskim, niedaleko Włodawy, w zaścianku szlacheckim Holendernia – jego rodzinny dworek dziś już nie istnieje. Urodził się 30 sierpnia 1892 r. z ojca Józefa i matki Leokadii z Pytkowskich. Rodzice byli prawdopodobnie właścicielami majątku ziemskiego, składającego się z dwóch osad: Holenderni i Julianówki, razem 990 mórg. Pobliskie dwory to Kalinka, Marianówka, Czortówka. Wg relacji starszych ludzi z tamtej okolicy, dwór Holendernia położony był wewnątrz bagien, na pagórku, dwór był jakby wyspą na bagnach. Wokół bagien było dużo lasów sosnowych i dębowych. Po parcelacji majątku w 1907 r. budynki dworskie uległy spaleniu, resztę rozebrano. Lasy dworskie wycięto, a z części drewna zrobiono drogi na bagnach. Po miejscu lokacji dworku została tylko studnia i dwa okazałe klony. Holendernia leżała w powiecie włodawskim, nazwa osady pochodziła zapewne od osadników holenderskich, którzy licznie przybywali w te strony jeszcze za panowania króla Jana Kazimierza (XVII w.). Mieli uporządkować wzdłuż Bugu sprawy wodne, m.in. zmeliorować tamtejsze bagniste tereny. W miejscu ich osadnictwa do dziś znajduje się wiele charakterystycznych klasycznych wiatraków holenderskich, obok mniejszej liczny polskich wiatraków, tzw. koźlaków.
Stefan Kulesza uczył się w siedleckiej szkole realnej, po strajkach szkolnych w 1905 r. przeszedł do polskich szkoły w Płocku, gdzie ukończył 5-letnie gimnazjum, a następnie 3-letni kurs w Szkole Mechaniczno-Technicznej H. Wawelberga i S. Rotwanda w Warszawie. Od 1912 r. studiował na politechnice w Gandawie w Belgii, gdzie zaangażował się w działalność „Filarecji” i Związku Strzeleckiego. Latem 1914 r. jak wiadomo odbywał się wakacyjny kurs strzelecki w Krakowie w Oleandrach, na którym znalazł się i Kulesza. Ponieważ był jeszcze w Belgii zaprzyjaźniony z Beliną i budził jego zaufanie, został wybrany do pierwszego patrolu, do „Siódemki” i został w ułanach do końca życia.
Po II wojnie światowej w Łodzi mieszkał Jan Leśniewski, porucznik 3. Pułku Szwoleżerów, podkomendny płk. Hanki-Kuleszy. Pracował wraz ze swoją żoną na Uniwersytecie Łódzkim, był wujem Prusa-Niewiadomskiego.
W Wojsku Polskim
w nocy 2 sierpnia 1914 r. na Wielką Wojnę. W oddziale „Beliny” (1 pułku ułanów) pozostał do końca, czyli do kryzysu przysięgowego i internowania w Beniaminowie. Kolejne awanse Hanki-Kuleszy:
3 VI 1915 r. ppor. kawalerii
17 XII 1918 por.
1 VII 1923 ppłk
1 I 1928 płk
Marszałek Edward Rydz-Śmigły przechodzi przed uczestnikami uroczystości zgromadzonymi na placu Marszałka Józefa Piłsudskiego. Widoczny także dowódca Kresowej Brygady Kawalerii płk Stefan Hanka-Kulesza (stoi przed uczestnikami uroczystości, salutuje)
Dowodził następującymi jednostkami wojska w Legionach Polskich i w Wojsku Polskim: w 1. pułku ułanów Beliny w 1915 r. III plutonem 3. Szwadronu; od kwietnia 1917 r. był zastępcą dowódcy 5. szwadronu (rekruckiego) 1 p.uł. Beliny, w 1920 r. zastępca dowódcy 7. Pułku Ułanów, od 1 VIII 1920 r. dowódca 201 Pułku Szwoleżerów – późniejszy 3. Pułk Szwoleżerów, którym dowodził aż do 26 marca 1930 r., następnie d-ca XVII Brygady Kawalerii w Hrubieszowie, od 1937 r. zastępca dowódcy Kresowej Brygady Kawalerii (Brody), od VIII do 4 IX 1939 r. jej dowódca. Po zwolnieniu stanowiska dowodzenia brygadą, do 25 września dowodził grupą „Dubno”, po kapitulacji uwięziony przez Niemców w oflagu.
Niemcy więzili go także w czasie I wojny światowej, po kryzysie przysięgowym; 15 lipca 1917 r. został internowany w obozie w Beniaminowie, z którego powrócił w kwietniu 1918 r. W listopadzie brał udział w tworzeniu na Lubelszczyźnie 7. Pułku Ułanów, organizowanego przez Janusza Głuchowskiego. Był ciężko ranny w Bitwie Warszawskiej.
Hanka-Kulesza ukończył następujące kursy wojskowe: kilkakrotnie kurs dowódców pułku w Rembertowie XI 1921-III 1922, IV/VII 1926, 1928/29, kurs dla wyższych dowódców przy Inspektoracie Armii w Wilnie I/II 1924, kurs wyższych dowódców w Centrum Wyższych Studiów Wojskowych XII 1930-V 1931 r. W oddziale Beliny, jeździł na koniu Fuks, kasztanie doskonale zbudowanym i silnym.
Defilada 6 VIII 1939 r. Wśród defilujących dowódca Kresowej Brygady Kawalerii płk Stefan Hanka-Kulesza (pierwszy od prawej).
W chwili wybuchu II wojny światowej dowodził (jak pisałem) Kresową Brygadą Kawalerii. Brygada wchodziła w skład Okręgu Korpusu VI we Lwowie – dowódca gen. Władysław Langer. W kampanii wrześniowej 1939 r. Brygada ta walczyła w składzie Armii „Łódź”, dowodzonej nieszczęśliwie przez gen. J. Rómmla. Pułkownik spisał się fatalnie i po czterech dniach został zastąpiony przez płk. dypl. Jerzego Grobickiego z 22. Pułku Ułanów Karpackich. Niektórzy posądzali nawet Kuleszę o tchórzostwo, gdyż wycofał się bez walki spod Sieradza. W końcu września 1939 r. bardzo dzielnie walczył pod Rawą Ruską. Zwolennicy Hanki-Kuleszy i on sam twierdzili, że zaistniało wiele błędów w dowodzeniu Armią „Łódź”, dlatego musiał wycofać się z walk nad Wartą w rejon Szadka. Gen. Rómmel mianował go zastępcą dowódcy Brygady Kawalerii – którą wcześniej dowodził. Dziś można z większą odpowiedzialnością stwierdzić, że w kampanii wrześniowej wielu dowódców armii nie stanęło na wyskości zadania, dowódcy oddziałów tych armii często brali na siebie odpowiedzialność za niepowodzenia. O sytuacji Hanki-Kuleszy we wrześniu 1939 r. pisze gen. dyw. Juliusz Rómmel w książce Za honor i Ojczyznę, opinię płk. Grobickiego o płk. Kuleszy, przeczyta Tadeusz Jurga w książce Obrona Polski 1939.
W Wielkiej Brytanii
Po wojnie płk Stefan Hanka-Kulesza pozostał na Zachodzie i zamieszkał w Wielkiej Brytanii. Wszedł w skład Rady Zrzeszeń Kół Pułkowych Kawalerii, działał w Kole Beliniaków. Zmarł 5 czerwca 1964 r. w Londynie – kilka dni przed swoim dowódcą legionowym gen. Januszem Głuchowskim (zm. 11 VI 1964 r.).
Najważniejsze odznaczenia Hanki-Kuleszy: Order Virtuti Militari 5 kl., Krzyż Walecznych, Złoty Krzyż Zasługi, Medal za Wojnę 1918-20, Medal Dziesięciolecia Odzyskania Niepodległości.
Wojciech Grochowalski
Artykuł ukazał się w 29. numerze czasopisma :Kultura i biznes" (kwiecień-maj 2006), str. 19
Zdjęciz ze zbiorów NAC